Plakat promujący singiel Sida Viciousa „Something Else” wydany przy okazji filmu Great Rock and Roll Swindle. Pochodzi z 1979 roku. Vicious już nie żył, Rotten był od dawna poza zespołem a menadżer i dwóch pozostałych członków zespołu usiłowali ciągnąć ten cały wózek. Wszystko w złym guście, ale o to przecież chodziło od samego początku? Niestety, lalka powstała jedynie na potrzeby promocyjne. Figurka z prawdziwego zdarzenia powstała później, dziś osiąga zawrotne ceny. Na reklamę zwrócił moją uwagę Panicz – dzięki!
Na następne kilka rzeczy trafiłem na stronie Mailhiot.com w cyklu Great Moments in Comic Book Advertising. Nie podam więc informacji, w których komiksach można znaleźć poniżej prezentowane reklamy. Znalezienie pozostałych grafik było już łatwe.
Vincent Price, nomen omen, zawsze w cenie! Oto jak z jabłka zrobić coś naprawdę szałowego. Tak. Z JABŁKA.
Zostajemy w klimacie klasycznego horroru. Żarty żartami, ale coś takiego naprawdę chciałbym mieć. I myślę, że nie tylko ja.
Historyjka wprowadzająca. Najbardziej podoba mi się kwestia „Nie martw się. To Nowy Jork. Nikt jej nie pomoże.” A na końcu zadowolony malec. Wyobrażacie sobie, żeby dziś ktoś adresował takie zabawki do najmłodszych?
Tak rzecz prezentuje się na żywo.
Jeśli zapragnęliście mieć na półce scenę z filmu grozy, to sprawdźcie TEN ADRES, bo tradycja tego typu produktów jest kontynuowana w najlepsze.
Nigdy nie byłem fanem modelarstwa. Skleiłem jeden czołg. W drugim nie było podwozia i na tym skończyła się moja przygoda ze sklejaniem plastiku. Ale gdybym dostał coś takiego… Meine Dammen und Herren, das ist Krazy Kommand Kar!
Więcej zdjęć TUTAJ.
Na koniec coś takiego i znikam.
Jedyne zdjęcie hełmu znalazłem na blogu AEIOU… and Sometimes Why.
W końcu ten hełm jest niewidzialny, nie? (słychać chrzęst przeżuwanego suchara)