Znalazł Michał Felcenloben | Komentarzem opatrzył Łukasz Kowalczuk
Trochę archiwaliów. Oto, jak prawie ćwierć wieku temu przenajświętsza Fantastyka pisała o produktach zgniłego zachodu niszczących dziecięce umysły. Mam nadzieję, że nikt nie będzie miał nic przeciwko temu, że tak bezwstydnie wrzucamy tu ten artykuł. Ciekawe, czy pan Andrzej Brzezicki i redakcja mieli pozwolenie na publikację zdjęć na przykład Dino Riders?
Autor tekstu miał na pewno dobre intencje, ale dziś wygląda to po prostu jak smutne wywody „życzliwego” społeczniaka. Coś w stylu: „Uprzejmie donoszę, że tam na zachodzie zabawki zabijają ludzi…”
A ile było mądrali, którzy w takim tonie ostrzegali przed fantastyką naukową? Dobra, nie ma co się dłużej pastwić – przeczytajcie i oceńcie sami. Macie dostęp do takich artykułów? Piszcie!
Pamiętam tego typu artykuły, ale jako dzieciak nie zawracałem sobie głowy treścią. Każde zdjęcie było zlustrowane tak dokładnie, jak tylko się dało.
To samo było w przypadku kolorowych książeczek Lego albo katalogów zachodnich sklepów wysyłkowych. Niektóre były „zaczytane” na śmierć.
Ale to przecież przedruk z Niemców, a nie nasza rodzima propaganda.
Tylko część to przedruk 🙂
Heh, nie mogłem przeboleć jak mi wujek w piecu spalił ze 20 numerów Fantastyki 😀